Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Bar "Dark Horse"

3 posters

 :: Fabuła :: Nowy York :: Queens

Strona 1 z 4 1, 2, 3, 4  Next

Go down

Bar "Dark Horse" Empty Bar "Dark Horse"

Pisanie by Nate Nie Paź 09, 2016 10:33 pm

Bar "Dark Horse" Queenspub_banner
Nate
Nate

Liczba postów : 107
Join date : 09/10/2016

Teczka Postaci
Imię i Nazwisko:
Pseudonim:

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Deadeye Pią Paź 21, 2016 12:43 pm

Javier wszedł pewien siebie do baru, zostawiając za sobą wszystkie dotychczasowe sprawy, nieprzyjemną pogodę i kupę zarobionych pieniędzy, które grzecznie leżały w sportowej torbie. Większą część oczywiście trzymał na kilku swoich kontach na Bahamach czy innych rajach podatkowych.
Nie bywał często w tej okolicy, więc zawitał do pierwszego lepszego baru i zajął miejsce na jednej z kanap. Było w miarę wcześnie, gdyż była to dopiero siedemnasta godzina, a on już zamierzał wypić kilka szklanek whisky. Dobrze, że miał dużo miejsca.
Zamówił u barmanki pierwszą serię i rozwalony na sofie czekał, aż coś się zacznie dziać. O dziwo, dzisiaj zaryzykował spacer ze swoją twarzą, a nie z jedną z fałszywych, które ma dostępne dzięki swojej specjalnej masce.
Deadeye
Deadeye

Liczba postów : 62
Join date : 20/10/2016

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Nox Pią Paź 21, 2016 1:01 pm

Nie była dzisiaj w humorze,  miała ochotę rozwalić komuś głowę o beton.  Tak to się kończy,  kiedy wchodzi się w rozmowę z debilami,  którzy nie rozumieją, co to znaczy podpisywanie z kimś umowy. Zgrzytając zębami weszła do baru, mając w głębi ogromną nadzieję, że już tym razem na żadnego frajera się nie natknie. Siadła przy barze, zamówiła likier kawowy,  który wielce lubiła i stukając palcami w blat zaczęła mierzyć wzrokiem towarzystwo. Na jej twarzy widniało zmęczenie i podirytowanie, które wyparowało gdy do jej rąk trafił upragniony trunek.  Upijając go powoli rzuciła jeszcze raz szybkie spojrzenie na lokal i odetchnęła głęboko spuszczając głowę w dół. Twarz przysłoniły jej włosy i było widać tylko jak obraca w dłoni kieliszek z ciemnym napojem.
Nox
Nox

Liczba postów : 66
Join date : 20/10/2016

Teczka Postaci
Imię i Nazwisko: Omega Wraith
Pseudonim: Nox

http://kate-bak.tumblr.com/

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Deadeye Pią Paź 21, 2016 2:39 pm

Chłopak ewidentnie się nudził, oczekiwanie w pustym barze na alkohol dłużyło mu się i dłużyło. W sprawozdaniu jakimś napisałby pewnie, że czekał na zamówioną szklankę whisky ponad trzy godziny, a w tym czasie barmanka tańczyła sobie na stole i odwalała jakieś maniany. W rzeczywistości jednak chłopak zwyczajnie się nudził, bo nie było nawet na co popatrzeć, do czasu.
W Dark Horse pojawiła się pewna blondynka, na której można było zawiesić oko, co oczywiście Vasquez zrobił. Najwidoczniej nie była w sosie, bo po jej minie można było stwierdzić jedno - "podejdź, to w ryj". Budziła respekt, to musiał przyznać.
Sięgnął więc do kurtki po jakiś papierek i zwinął go tak, by mieć odpowiedni przedmiot do rzucania. Blondyn lekko wygiął nadgarstek i łokieć, po czym wyrzucił trzymany papierek wprost do kosza. I wtem nadeszło jego whisky.
Upił łyk i zadowolony obserwował dalej drugą klientkę baru, zastanawiając się, co tak mogło dać się jej we znaki o tej godzinie. Czyżby wiadomość o redukcji etatów w firmie?
Deadeye
Deadeye

Liczba postów : 62
Join date : 20/10/2016

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Nox Pią Paź 21, 2016 3:28 pm

Wypiła może z cztery kolejki likieru. Był dobrej jakości i podpadł jej do gustu. Obracając wciąż w dłoni kieliszek podniosła wzrok i zakręciła się na krześle z uśmiechem na twarzy,  szyderczym uśmiechem. Wyczuła czyjś wzrok na sobie, skryła zaskoczenie, czy też lekkie podirytowanie, że jakiś typ się na nią patrzy i kręcąc się na krześle niczym dziecko zaczęła szukać ów persony.
Niebieskie oczy zatrzymała na mężczyźnie rozwalonym na kanapie,  a sama zaprzestała "zabawy". Mrużąc oczy,  uniosła dumnie podbródek w górę i ruchem ręki przywołała kelnerkę.
Gdy kobieta podeszła do niej, Nox nachyliła się do niej. Uszczypnęła złośliwie dziewczynę i poprosiła o przekazanie informacji  klientowi z kanapy,  aby się tak na nią nie patrzył,  bo źle się to dla niego skończy. Z wrednym uśmiechem na ustach dopiła likier i odrzuciła włosy na bok. Kelnerka z piskiem uciekła od Nox. Nic dziwnego,  Omega miała władczy, przenikliwy i nie oczekujący sprzeciwu ton głosu. Zerknęła jeszcze na chwilkę na przedstawiciela płci męskiej,  który się jej przyglądał i obrzuciła go spojrzeniem. Może chciała się podroczyć, albo po prostu mieć chwilę spokoju od mężczyzn, kto wie.  Na tą chwilę humor powoli jej wracał, a to za sprawą alkoholu. Wiadome więc było to,  że Omega będzie chciała się trochę zabawić. No bo przecież miano złoczyńcy, wroga publicznego samo się nie utrzyma,  prawda?
Nox
Nox

Liczba postów : 66
Join date : 20/10/2016

Teczka Postaci
Imię i Nazwisko: Omega Wraith
Pseudonim: Nox

http://kate-bak.tumblr.com/

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Deadeye Pią Paź 21, 2016 7:15 pm

Deadeye nie zamierzał bawić się w żadne podchody z blondynką, aczkolwiek po prostu chciał na nią popatrzeć, nawet pomimo tego, że jej humor nie pomagał w spokojnej ocenie jej ciała, twarzy i tak dalej. Widział doskonale, że nawiązali już kontakt wzrokowy i najwidoczniej blondynce się to nie podobało.
Słysząc wiadomość od kelnerki, uniósł lekko jedną brew i prychnął delikatnie, patrząc cały czas w stronę zdegustowanej klientki. Cmoknął powietrze, gdy spojrzała na niego, sugerując, że raczej niezbyt przejął się tym wszystkim.
Upił kolejny łyk whisky i poprosił o następną szklankę, tym razem koniaku.
Deadeye
Deadeye

Liczba postów : 62
Join date : 20/10/2016

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Nox Pią Paź 21, 2016 7:21 pm

Omega skończyła już pić siódmy kieliszek likieru. Przygryzając dolną wargę zmierzyła wzrokiem delikwenta na kanapie, który najwidoczniej, nie posłuchał jej rady. Z wrednym uśmiechem na twarzy uniosła palce prawej ręki, w której trzymała swój trunek i tym samym cienie, które padały koło niego rozbiły momentalnie jego szklankę, którą trzymał w ręce.
Z jej klatki piersiowej wyrwał się cichy chichot i uderzając w blat baru poprosiła tym razem o jedną szklankę rumu. Po tym ma zamiar skończyć pić na dzisiaj, alkohol nie wpływał na nią dobrze, ale dzisiaj wyjątkowo go potrzebowała.
Już zdołała zapomnieć o tym, jak ją pewien frajer wykiwał. I tak pewnie jego ciało przebite na wylot z dziurą w brzuchu o średnicy 40 cm dryfuje gdzieś w rzece. Miała to generalnie koło nosa. Szczerząc się radośnie zaczęła rozmyślać co by tu zbroić na poprawę humoru i rozluźnienia.
Nox
Nox

Liczba postów : 66
Join date : 20/10/2016

Teczka Postaci
Imię i Nazwisko: Omega Wraith
Pseudonim: Nox

http://kate-bak.tumblr.com/

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Deadeye Pią Paź 21, 2016 7:28 pm

Javier na pewno nie przejąłby się kolejną uwagą, aczkolwiek sytuacja, która miała miejsce chwilę później, wszystko zmieniła. Poczuł się dość dziwnie, biorąc pod uwagę, że w pomieszczeniu nie panowało duże ciśnienie, albo nie było żadnych wahań temperatury, a ruch cieni wokół niego odrobinę go zaniepokoił. Był najemnikiem, nie uznawał czegoś takiego jak przypadek, a jej śmiech utrwalił go tylko w tym, co sobie pomyślał.
Szklanka odrobinę poraniła jego rękę, z której zaczęła nieznacznie wypływać krew. Wstał spokojnie i wziął mniejszy kawałek rozbitego szkła w drugą rękę, kierując się w stronę łazienki. Na sam koniec jednak odwrócił się nie znacznie i rzucił mocno za siebie kawałkiem szkła, celując w jej dłoń. Jak można było się domyślić, trafił dokładnie tam gdzie chciał - w wewnętrzną część jej dłoni, gdy ta powoli unosiła kieliszek do góry.
Uśmiechnął się szyderczo i skierował kroki do łazienki, chcąc przemyć rękę i zatamować krwawienie. I tak zrobił, całe szczęście miał przy sobie jakiś bandaż, sam nie wiedział dlaczego.
Deadeye
Deadeye

Liczba postów : 62
Join date : 20/10/2016

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Nox Pią Paź 21, 2016 7:36 pm

Przyglądała się uważnie mężczyźnie, a gdy poczuła szkło na swojej dłoni uniosła lekko brwi do góry. Miało ją to przestraszyć? Zranić? Prychnęła cicho i gdy dostała swój trunek postanowiła wkurzyć nieco mężczyznę, który zniknął, najwyraźniej poszedł do toalety. Wstała z miejsca i dumnie zajęła jego miejsce na kanapie, zakładając nogę na nogę i zaczęła powoli sączyć rum. Uśmiech z twarzy jej nie znikał, widać było, że nie był jakimś pierwszym lepszym typem. Gdyby zaczęła wkurzać zwykłego klienta, takiego bankiera, ten pewnie zwyzywał ją i pogroził swoim prawnikiem i wezwaniem policji.
Zamykając na moment oczy rozsiadła się wygodniej na kanapie, a gdy podeszła do niej kelnerka obrzuciła ją chłodnym spojrzeniem.
-Znikaj mi z oczu kobieto...-powiedziała głośno, nie mając zamiaru się powtarzać.
Nox
Nox

Liczba postów : 66
Join date : 20/10/2016

Teczka Postaci
Imię i Nazwisko: Omega Wraith
Pseudonim: Nox

http://kate-bak.tumblr.com/

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Deadeye Pią Paź 21, 2016 7:51 pm

Opatrzył szybko rękę i zawinął ją w bandaż, wcześniej przemywając dokładnie każdą ranę spowodowaną pęknięciem szkła w dłoni. Odetchnął głęboko i rozejrzał się wkoło, czy na pewno jest sam. Kiedy zrozumiał, że nikogo tu nie ma, a kamery nie sięgają go w kabinie, do której wszedł właśnie teraz, wyciągnął broń i sprawdził ilość naboi. Co chciał tym udowodnić? A no spodziewał się, że może ona być jakimś łowcą nagród i akurat on był celem zlecenia. Niejednemu bowiem Javier zaszedł za skórę.
Schował broń i wyszedł z kabiny, po czym skierował się w stronę wyjścia z łazienki. Uniósł lekko brwi, widząc tą samą blondynkę, która przed chwilą śmiała się z jego zakrwawionej ręki, siedzącą na jego wygrzanym miejscu na kanapie. Podszedł do niej i skrzyżował ręce na klatce piersiowej.
- Nie wypada dosiadać się tak bez drinka. - stwierdził roszczeniowo, jakoby to on miał otrzymywać od niej alkohol. W gruncie rzeczy nie był jakimś gentlemanem, dlatego też wpadł na taką wizję, w której to ona przynosi mu alkohol, a nie on jej, byleby tylko zwróciła na niego uwagę. Zajął miejsce naprzeciw blondynki i zakręcił nieznacznie szyją.
- Jak to zrobiłaś? - spytał bardzo bezpośrednio, jak to miał w zwyczaju. I niech śliczna nie udaje głupiej, on doskonale wiedział, że rozbita szklanka to jej sprawka.
Deadeye
Deadeye

Liczba postów : 62
Join date : 20/10/2016

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Nox Pią Paź 21, 2016 8:38 pm

Wpatrywała się uważnie w błyszczący trunek w swojej szklance, mając w duszy nadzieję, że kelnerka od niej odejdzie. Warknęła cicho do kobiety, która najwidoczniej nie chciała się ruszyć, a ta przestraszona zrobiła krok w tył. Omega rozłożyła ręce i tym samym zaśmiała się głośno, szyderczo wręcz.
-Won.-mruknęła po chwili mierząc dziewczynę morderczym wzrokiem i wróciła do sączenia rumu.
Po kilku chwilach usłyszała czyiś głos. Uniosła wzrok znad naczynia i z cichym fuknięciem palnęła:
-Ja się nie dosiadam, ja zajmuję. - Prawdą było, że ona nie bała się wziąć tego co chce. Była w tym czasem nawet agresywna. Puściła do niego, może nawet zalotnie, oczko i widząc jak mężczyzna siada na przeciwko niej uśmiechnęła się szerzej.
-Hmmm? Szklanka? Nie dotknęłam jej nawet, co nie? Jak tam ręka, krewka poleciała?- spytała złośliwie.
Nox
Nox

Liczba postów : 66
Join date : 20/10/2016

Teczka Postaci
Imię i Nazwisko: Omega Wraith
Pseudonim: Nox

http://kate-bak.tumblr.com/

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Deadeye Pią Paź 21, 2016 11:24 pm

Deadeye nie był człowiekiem konfliktowym, w zasadzie robił tylko to, za co mu zapłacili, resztę olewał. Dlatego też nie miał jakichś praw roszczeniowych co do tego miejsca i nie zamierzał się o nie wykłócać. Niech się laska cieszy, że ma chociaż wygrzane siedzisko.
- W podchody możesz grać ze swoimi przedszkolnymi koleżankami. Wiele w życiu widziałem i wiem, że to twoja sprawka, blondyneczko. - odparł obojętnie i dokończył szklankę. Natychmiastowo poprosił o następną, ale prawdę mówiąc - nic jeszcze nie czuł, za mało wypił, by mieć choćby percepcję obniżoną.
Deadeye
Deadeye

Liczba postów : 62
Join date : 20/10/2016

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Nox Pią Paź 21, 2016 11:35 pm

Zatrzymała na chwilę zabawę szklanką z resztą rumu. Zmierzyła mężczyznę wzrokiem i odstawiając na stolik przed sobą trunek zarzuciła włosy w bok, splotła dłonie na kolanie i wyprostowała się. Co on sobie myślał, by tak się do niej zwracać? Prychnęła cicho i po dłuższej chwili rozchyliła wargi:
-Słuchaj... Nie psuj mi zabawy. A blondyneczką możesz sobie dziwkę na ulicy nazywać.- rzuciła ozięble w jego stronę, piorunując go spojrzeniem. Nikt nie będzie jej stawał na drodze w poprawie humoru. Może przymknie oko na tego delikwenta, przystojny nawet, ale nie da sobie wejść na głowę.
Złapała za szklankę, dopiła rum i opierając się wygodnie o kanapę zaczęła ruszać palcem wskazującym. W tym samym kierunku zaczęła obracać się szklanka, cienie w obrębie Omegi i mężczyzny zniknęły, a naczynie wypełniło się ciemną powierzchnią - cieniami.
Nox
Nox

Liczba postów : 66
Join date : 20/10/2016

Teczka Postaci
Imię i Nazwisko: Omega Wraith
Pseudonim: Nox

http://kate-bak.tumblr.com/

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Deadeye Pią Paź 21, 2016 11:49 pm

Mogła się bulwersować, ale on nie brał tego na poważnie, choć w przypadku poznania jej niesamowitych zdolności, powinien raczej mieć to na uwadze. Problem polegał jednak na tym, że blondyn był arogantem i tak naprawdę mocno przeceniał swój refleks oraz resztę nietuzinkowych możliwości.
Czując znowu zmianę otoczenia, oraz to jak cienie wariują, odbezpieczył pistolet, który wyciągnął z kabury przypiętej do paska jakąś chwilę temu.
- Nie radziłbym. - uśmiechnął się kącikiem ust i upił kolejny łyk whisky. O dziwo, dalej siedzieli sami w barze i chyba nikt nie miał zamiaru się tu zjawić.
Spojrzał na nią ze spokojem w oczach.
- To tylko kolor włosów, zawsze możesz go zmienić. - dodał i cały czas miał ją na muszce, tak na wszelki wypadek.
Deadeye
Deadeye

Liczba postów : 62
Join date : 20/10/2016

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Nox Pią Paź 21, 2016 11:58 pm

Nie bała się jego słów. Dostrzegła kątem oka jak mężczyzna wyciąga pistolet i parsknęła śmiechem. Szklanka w tym momencie zatrzymała się stając na krawędzi, a cienie zaczęły jak gęsty płyn wypływać z naczynia. Wytarła niewidzialną łezkę rozbawienia i spojrzała na blondyna.
-Myślisz, że się przestraszę?-spytała rozbawiona. Miała tak dobry humor prawdopodobnie przez alkohol. Pochyliła się w jego stronę, zbliżając się do niego nieco i spojrzała na niego dość spokojnie. Jednak za tym spokojem kryło się coś tajemniczego.
-Mówisz... blondyneczko?-poruszyła znacząco brwiami, zakładając włosy za prawe ucho. Lubiła wzbudzać w ludziach niepokój. Ich reakcje były przezabawne. Każdy inaczej reagował i pokazywał swoje uczucia. U pana przed sobą wyczuła lekki strach.
Nox
Nox

Liczba postów : 66
Join date : 20/10/2016

Teczka Postaci
Imię i Nazwisko: Omega Wraith
Pseudonim: Nox

http://kate-bak.tumblr.com/

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Deadeye Sob Paź 22, 2016 12:26 am

Mogła próbować grać na jego nerwach, ale póki co to on w tym towarzystwie miał przewagę. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że sprowokował ją "blondyneczką", po drugie dlatego, że poznał jakiś zalążek jej zdolności, czego ona nie może powiedzieć o nim, po trzecie on miał już wyciągnięty pistolet. Ciekawe czy wykorzysta te kilka setnych sekundy i jakoś uniknie potencjalnego strzału, to prawie niemożliwe.
- Nie lekceważyłbym ani tej broni, ani mojego oka. - prawdę mówiąc, to ją trafiłby nawet po ciemku i to z zamkniętymi oczami. Mężczyzna zdawał sobie sprawę ze swoich nietuzinkowych umiejętności i wiedział, że przyda mu się to w każdej sytuacji.
Odwzajemnił jej uśmiech i uniósł lekko brwi, prezentując spokój ducha.
- Lubię blondynki. - uśmiechnął się zalotnie, choć była to w dalszej części gra pozorów. Gdyby naprawdę zależało mu na flircie czy czymś tego rodzaju, to nie celowałby do niej z gnata. Taka subtelna różnica.
Deadeye
Deadeye

Liczba postów : 62
Join date : 20/10/2016

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Nox Sob Paź 22, 2016 9:04 am

Kątem oka dostrzegła przerażoną kelnerkę rozmawiającą z barmanem. Zmierzyła ją morderczym spojrzeniem i ze słodkim uśmiechem na twarzy wróciła wzrokiem na blondyna, który dalej do niej mierzył pistoletem. Wywróciła oczami, ziewając zakryła buzię dłonią, zerknęła na stan swojego stroju i zachichotała z aprobatą.
-Ja nie lekceważę, kochaniutki. Niestety nie wiem, czemu do mnie mierzysz. Obawiasz się czegoś?- spytała oblizują szybko i dyskretnie wargi. Czuła, że alkohol już dobrze zadziałał. Skrzywiona lekko z tego powodu, spojrzała jak kobieta za barem patrzy gorączkowo w telefon.
-Chciałeś mi pochlebić, czy postanowiłeś zagrać w tą grę?-Jeszcze wszystkiego o niej nie wiedział. To on się zaczął na nią patrzeć, ona mówiła, żeby tego nie robił, sprzeciwił się. Nie lubiła sprzeciwów. Cmoknęła powietrze, zostawiając już w spokoju szklankę z resztką rumu.
Pustki w barze mogły być spowodowane godziną, albo tym, że coś się święci. Wyprostowała się powoli rzucając szybkie, badawcze spojrzenie na ulicę. Ten spokój ją nieco niepokoił, rozejrzała się dość dyskretnie dookoła siebie, w poszukiwaniu jakieś rośliny. Może się dowie w ten sposób czy coś podejrzanego za kilka chwil się nie stanie. Gorączkowo klikająca w telefon kelnerka zdradzała zbyt wiele. Nie możliwe było, by ją rozpoznała. Omega nosiła strój swojego rodu, gdy szła "zabawić" się na mieście. Twarz ma wtedy zakrytą, więc chodzenie spokojnie po mieście jest dla niej możliwe. Siadła pewniej na kanapie, splotła swoje dłonie i wsparła łokcie na kolanach.


STRÓJ OMEGI
Nox
Nox

Liczba postów : 66
Join date : 20/10/2016

Teczka Postaci
Imię i Nazwisko: Omega Wraith
Pseudonim: Nox

http://kate-bak.tumblr.com/

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Deadeye Sob Paź 22, 2016 1:41 pm

Może i nie robiło to na niej wrażenia, ale dziewczyna dalej nie wiedziała na co go stać. Poza tym, ostrożności nigdy za wiele, a on był człowiekiem bardzo ostrożnym, między innymi dlatego potrafił utrzymywać się na topie najemników w ciągu tylu lat.
Przechylił nieznacznie głowę w bok.
- Powiedzmy, że to... zboczenie zawodowe. - stwierdził, cały czas patrząc na nią. Najśmieszniejsze było jednak to, że widział wszystko co robiła kelnerka. Wystukiwała właśnie wiadomość do właściciela baru, że nie wie co robić w takiej sytuacji, jaką teraz ma przed oczami w ich wykonaniu.
- Chciałem tylko podkreślić, że to nic złego być blondyneczką. - dodał.
Deadeye
Deadeye

Liczba postów : 62
Join date : 20/10/2016

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Nox Sob Paź 22, 2016 1:52 pm

Ułożyła usta w dziubek kiwając głową, że tak, tak to tylko zboczenie zawodowe. Siedziała jeszcze przez chwilę ze stoickim spokojem na twarzy, ale słysząc słowa mężczyzny roześmiała się cicho. Włosy opadły jej na czoło, niebieskie oczy to zauważyły i gdy tylko chciała to naprawić, zdała sobie sprawę jak bardzo zwraca uwagę na takie dziecinne elementy. Przecież, fryzura to nie wszystko.
Widziała ruchy kobiety za barem, jednak gdyby Omega teraz wyciągnęła telefon, mężczyzna pociągnął by za spust. Nie żeby się bała, ale nie chciała pokazywać swoich umiejętności, wszystkich bynajmniej. Westchnęła cicho i wróciła spojrzeniem na blondyna przed sobą.
-Niech zgadnę... myślisz, że coś Ci zrobię? Że jestem tu po to, by Cię dopaść?- jej usta wygięły się w złośliwy uśmieszek. Prawda była inna, niż mężczyźnie mogło by się wydawać. Nox rozmasowała sobie skronie i mruknęła:
-Nie chce nic mówić... Ale może się okazać, ze za niedługo będziemy mieć tutaj towarzystwo. - spojrzała znacząco na kelnerkę, a potem na ulicę skąd mogli przyjść nieproszeni przez nich goście.
Nox
Nox

Liczba postów : 66
Join date : 20/10/2016

Teczka Postaci
Imię i Nazwisko: Omega Wraith
Pseudonim: Nox

http://kate-bak.tumblr.com/

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Deadeye Sob Paź 22, 2016 2:09 pm

Był facetem, on nie zwracał uwagę na takie detale jak ilość piegów na twarzy, kolory guzików jej koszuli czy kolor sznurówek w butach. Miała intensywne blond włosy, które w dodatku jej pasowały, więc to raczej najłatwiejsza sprawa do poruszenia.
Zerknął na kelnerkę, mając cały czas w zasięgu wzroku wszystko to co działo się wokół.
- Że jesteś tu po to, by spróbować mnie dopaść. - poprawił ją, delikatnie uzmysławiając jej, że dziewczyna raczej nie miałaby szans na dorwanie go. To, że posiadała niesamowite zdolności, nie oznaczało, że jest również idealną porywaczką. Zwłaszcza, że ma przed sobą takiego zawodnika.
- Blondyneczko, ja wszystko widzę. - poinformował ją i dokończył szklankę whisky, zapewne ostatnią, którą dzisiaj wypije w tym barze.
Deadeye
Deadeye

Liczba postów : 62
Join date : 20/10/2016

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Nox Sob Paź 22, 2016 3:06 pm

Wywróciła oczami, słysząc jak mężczyzna ceni swoje umiejętności i twierdzi, że ona by nie zdołała go dopaść. Nie było to jej zadaniem co prawda, ale gdyby miała okazję to pewnie by spróbowała swoich sił. Problem w tym, że Omega już dawno skończyła karierę jako najemca i zaczęła działać solo. Z uśmiechem na ustach złapała swoją szklankę, dokończyła rum i bardzo spokojnie i powoli odstawiła ją na miejsce. Alkohol jej dzisiaj wyjątkowo smakował, musiała przyznać, że polubiła ten bar. Spojrzała na blondyna i zakładając nogę na nogę pochyliła się lekko w jego stronę.
-Doprawdy? Widzisz? Interesujące... -powiedziała żartobliwie pukając palcami w blat stołu.
-Muszę Cię rozczarować, ale nie po to tu jestem. Już dawno skończyłam z najemnictwem. -odparła spokojnie. Trochę zgłodniała, czuła burczenie w brzuchu. Westchnęła ciężko lekko zasmucona, że tutaj już raczej nie dostanie nic do jedzenia.
Nox
Nox

Liczba postów : 66
Join date : 20/10/2016

Teczka Postaci
Imię i Nazwisko: Omega Wraith
Pseudonim: Nox

http://kate-bak.tumblr.com/

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Deadeye Sob Paź 22, 2016 3:24 pm

Miała szczęście, że była solistką od pewnego czasu. Co prawda zarobki miała mniejsze, ale przynajmniej chłopak miał pewność, że nie on jest celem jej wizyty tutaj. Jak to zauważył? A no jego wzrok pozwolił na to, by zaobserwować wszystkie jej reakcje, nie denerwowała się, nie poszerzyły jej się źrenice, nie miała żadnych nerwowych tików - mówiła prawdę.
Whisky odrobinę go rozluźniło, aczkolwiek dalej wszystko doskonale kojarzył wszystko i tylko wzdychał. Schował broń do kabury i rozsiadł się wygodnie na sofie.
- Mądra decyzja. - odparł i skrzyżował ręce na klatce piersiowej.
Deadeye
Deadeye

Liczba postów : 62
Join date : 20/10/2016

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Nox Sob Paź 22, 2016 3:47 pm

Widząc jak mężczyzna się rozluźnił, uśmiechnęła się pod nosem. Bardzo mądrze postąpił i tak nic by tym gnatem nie zrobił. Mimo iż już nie pracowała jako najemca, to dalej dość dużo zarabiała. Dzisiaj straciła jednego z inwestorów, który zasilał jej tajne konto bankowe. Mogła się tego spodziewać, był zbyt miękki. Unosząc podbródek do góry, postanowiła że spróbuję zamówić sobie coś do jedzenia. I tutaj "spróbuje" grało dużą rolę. Puściła oczko blondynowi i wstając spokojnie z kanapy, dumnym, władczym krokiem podeszła do kelnerki.
-Kochana... Macie tutaj coś do jedzenia, prawda? -uśmiechnęła się szeroko opierając się o blat baru. Kelnerka gorączkowo, z przerażeniem w oczach zaczęła szukać menu. W tym czasie Omega spojrzała kątem oka na mężczyznę, którego na chwilę zostawiła samego na kanapie.
Nox
Nox

Liczba postów : 66
Join date : 20/10/2016

Teczka Postaci
Imię i Nazwisko: Omega Wraith
Pseudonim: Nox

http://kate-bak.tumblr.com/

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Deadeye Sob Paź 22, 2016 4:07 pm

Czy ona myślała, że on miał tam tylko zwykłe, pospolite naboje? Byłby idiotą działając w ten sposób w czasach, gdy na takich misjach można spotkać uzbrojonych po zęby w supermoce ludzi albo jakichś bogów cholera wie skąd. Nie doceniała go, a to niedobrze.
Odprowadził ją wzrokiem, a gdy stanęła przy barze, tylko odrobinę zwrócił uwagę na jej ciało, po czym pochylił głowę i przymknął oczy, siedząc w ciszy i czekając, aż blondynka poradzi sobie z tak prostym zadaniem jak zamówienie czegoś do jedzenia.
Deadeye
Deadeye

Liczba postów : 62
Join date : 20/10/2016

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Nox Sob Paź 22, 2016 4:24 pm

Kelnerka podała roztrzęsiona menu i drżącymi dłońmi zaczęła spisywać zamówienie Omegi. Nic wielkiego, sernik na zimno, by podnieść poziom glukozy we krwi. Nox wpatrywała się w kobietę oczekując szybkiej odpowiedzi w formie jej zamówienia. Wróciła na swoje miejsce, po drodzę ruszając palcami, aby cienie połaskotały po policzku mężczyznę. Był czujny, widziała to, a ona lubiła wkurzać innych. Wredna, złośliwa, nie oczekująca sprzeciwu. Tanecznym krokiem siadła na kanapie i postanowiła wydobyć z blondyna trochę informacji.
-Jeśli można spytać, co tak uzbrojony, przystojny mężczyzna robi w dziurze takiej jak ta? -zastanawiało ją to. Ona uwielbiała dzielnicę Queens, czuła się naprawdę swobodnie na ulicach wśród ludzi, którzy nie wiedzą kogo mijają. On nie pasował do tego społeczeństwa.
Nox
Nox

Liczba postów : 66
Join date : 20/10/2016

Teczka Postaci
Imię i Nazwisko: Omega Wraith
Pseudonim: Nox

http://kate-bak.tumblr.com/

Powrót do góry Go down

Bar "Dark Horse" Empty Re: Bar "Dark Horse"

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 4 1, 2, 3, 4  Next

Powrót do góry


 :: Fabuła :: Nowy York :: Queens

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach